nowy blog: sangbre.blogspot.com
Prawie każdy ma jakieś postanowienia noworoczne i ja do takich osób również należę. Dodatkowo na najbliższy rok mam zamiar podjąć małe wyzwanie sportowe.
Prawie każdy ma jakieś postanowienia noworoczne i ja do takich osób również należę. Dodatkowo na najbliższy rok mam zamiar podjąć małe wyzwanie sportowe.
Jeżeli chodzi o zwykłe postanowienia to mniej więcej to co zawsze: ograniczyć Fast Foody i chipsy (nigdy mi się nie udaje), wstawać wcześniej i jeść przed wyjściem do szkoły śniadanie, czytać więcej książek, przede wszystkim mniej czasu spędzać przed komputerem. No i oczywiście rozciągać się, bo w moim przypadku jest dokładnie jak na tym obrazku:
Jeżeli chodzi o wyzwanie sportowe to Was też zachęcam do udziału. Mam w planach w przyszłym roku być baaardzo aktywna. Niektóre czynności są zależne od pór roku. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić jak najwięcej z tego co bym chciała. Mam zaplanowane różne formy aktywności fizycznej na każdy miesiąc i będę się starała jak najwięcej razy je wypełniać. Ponieważ trenuję siatkówkę to treningi, mecze i sparingi również wliczam w aktywność fizyczną :))
Styczeń, Luty, Marzec, Październik, Listopad, Grudzień:
Trening, mecz, sparing
Basen
Siłownia
Brzuszki
Rozciąganie
Kwiecień:
Trening, mecz, sparing
Rolki
Basen
Siłownia
Brzuszki
Rozciąganie
Rower
Maj, Czerwiec, Lipiec, Sierpień, Wrzesień:
Rolki
Plażówka
Basen
Siłownia
Brzuszki
Rozciąganie
Rower
Trening, mecz, sparing, siłownię i basen będę sobie zapisywać po prostu jako jedno, rower, rozciąganie i rolki będę zapisywała w minutach, plażówkę - ilość setów no i brzuszki - ilość brzuszków. Jestem ciekawa jak to będzie :-) Po każdym miesiącu będę pisała podsumowanie aktywności fizycznej :-) Zapraszam Was do podobnego projektu, jeżeli nie macie możliwości uczęszczania na siłownię, czy basen, albo jeżdżenia na rolkach, czy grania w plażówkę, wystarczy jak będziecie chociaż robić brzuszki, rozciągać się, czy jeździć na rowerze. Albo biegać :-) Ja bieganie traktuję między innymi jako siłownię, czyli bieżnia, bo wstyd przyznać, że przy i tak aktywnym trybie życia nie posiadam odpowiednich butów do biegania, chociażby zwykłych adidasów :-) Te buty, w których gram na hali nie nadają się na dwór, bo by się zniszczyły.
Trzymajcie kciuki za mój sportowy rok 2013 :)
Oczywiście zapomniałam o aktualnie najważniejszym marzeniu - dostać się na filologię hiszpańską na Uniwersytet Śląski. Ale dam radę :-)
+ z okazji zbliżającego się sylwestra polecam banalny przepis na dwukolorowego drinka :3