Co mam Wam napisać? Że pada deszcz? Chyba wszyscy widzą. A jeśli w jakimś regionie świeci słońce to zazdroszczę z całego serca! Kiedy nie ma słońca nie ma się ochoty na nic, najchętniej spałoby się nie wiadomo do której. Aż wstyd się przyznać, że aktualnie mając wakacje czasem wychodzę z łóżka koło 14:00... Ale jakby świeciło słońce to miałabym większą ochotę zwlec się z łóżka, więc zwalam winę na pogodę.
Aktualnie zaczęłam oglądać "Grę o tron" i czytam teraz "Annę Kareninę". Na dzień dziecka dostałam "Podpalaczkę", którą mam zamiar przeczytać w Hiszpanii :-) Staram się ćwiczyć z Ewą Chodakowską, ostatnio też zainteresowały mnie 10 minutowe treningi z Mel B, póki co zrobiłam jeden z nich i serdecznie go polecam! To on:
Ćwiczcie dziewczyny! Nie chodzi o to, by schudnąć tylko, żeby czuć się lepiej, zdrowiej i mieć satysfakcję, że robimy coś dla swojego ciała! :-)
Ja też ewidentnie działam na baterie słoneczne. Na szczęście w Trójmieście słońca pod dostatkiem , więc działam ze zdwojoną siłą. Przesyłam parę promieni od siebie , a nóż postawią Cię na nogi ;)
OdpowiedzUsuńDzięki! Mam nadzieję, że na Pomorzu będzie ciepło cały czas, bo w sierpniu jadę na obóz sportowy do Łeby i słonko na pewno się przyda!
UsuńJaki deszcz, skoro świeci słońce? ;D Zapraszam w stronę Warszawy! ;P
OdpowiedzUsuńu mnie dziś wyjątkowo też jest słońce :D
UsuńMoże się utrzyma na dłużej ;P
UsuńKoniecznie muszę wypróbować ten trening! Słyszałam trochę dobrego o Mel B i chyba zacznę z nią ćwiczyć. A Ewę Chodakowską też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJest dobry, bo trwa tylko 10 minut, a czuć bardzo mocno mięśnie. Ja wolę zmęczyć się bardziej w krótkim czasie niż długo ćwiczyć i dopiero się zmęczyć :>
UsuńAnna Karenina <3
OdpowiedzUsuńja tam nie cwicze i mam fajne cialo ;p
czasem tak jest, ja też nie narzekam, ale chciałabym mieć widoczne mięsnie brzucha między innymi:>
UsuńMi tam przydałoby się schudnąć :D pogoda się wreszcie poprawiła ;) więc można coś porobić :)
OdpowiedzUsuńno pewnie :-) ćwiczenia to też świetne samopoczucie, nie tylko ladna figura:>
UsuńOgólnie na ćwiczenia poświęcam dziennie od 10-15 min .. zawsze coś :))
UsuńJedziesz do Hiszpanii? To cudownie! :D Czułam się tak samo jak w związku z tą koszmarną pogodą, ale na szczęście się poprawiła a na dodatek wyjazd dał mi kopa :) Co do ćwiczenia to zdecydowanie się zgadzam. Tylko jak przekonać do tego moje lenistwo.
OdpowiedzUsuńKinga
convalis
Podoba mi się ostatnie zdanie! Właśnie dlatego ćwiczę. :) U mnie pogoda w zeszłym tygodniu była fantastyczna, gorące słońce przez cały tydzień, co zgrało się z moim wyjazdem. :) Mi trochę szkoda dnia, żeby wstawać nawet o 12, więc zazwyczaj zmuszam się do wstawania po 10.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :) convalis
Seriale są straszne!
OdpowiedzUsuńCOOOOOOOOOOOOOOOOO XD
UsuńDeszczu już nie ma, zapewniam że każdy widzi ;)
OdpowiedzUsuńTeż czytam grę o tron teraz. Ciekawe czy będziemy mieć podobne wrażenia ;)
A do treningów próbuję się zachęcić niestety właśnie po to by schudnąć
Nie wiem, czy bierzesz udział w tagach, ale nominowałyśmy Cię :) Jeśli masz ochotę odpowiedzieć to zapraszamy ;)
OdpowiedzUsuńconvalis
ja tylko czekam na koniec sesji i zaczynam się brać za siebie :) mam nadzieję,że wytrwam
OdpowiedzUsuń“Anna Karenina“ to jedno wielkie cudo, podobnie jak “Wojna i pokój“ :)
OdpowiedzUsuńA “Grę o tron“ chciałam obejrzeć... ale zbyt wrażliwa jestem na ten serial.
właśnie, też muszę zacząć wreszcie coś robić z moim ciałem! I zdecydowanie dla zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że i u mnie ostatnio była paskudna pogoda i nastrój mi się tak schrzanił, że głowa mała. Ale mam nadzieję, że już u Ciebie świeci słońce i wszystko w porządeczku! :)
OdpowiedzUsuńPrawdę napiszę, że ja tez się nie mogłabym przestawić. Ale jak jestem u wujka na wsi, to czasem to mi się udaje nawet o 6 wstać :)
OdpowiedzUsuńŻona też ćwiczy z Chodakowską :)))
OdpowiedzUsuń