czwartek, 13 marca 2014

Paletka do makijażu Mario Luigi


Sto osiemdziesiąt cieni w jednym miejscu? Nie ma najmniejszego problemu. Poznajcie paletkę 180 cieni Mario Luigi. Używam jej już długo, bo ponad rok i jestem z niej zadowolona. 

Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć ogromną paletkę cieni. W końcu moje marzenie się spełniło i na dziewiętnastce urodziny dostałam właśnie paletkę Mario Luigi 180 cieni. Oprócz tej paletki posiadam jeszcze mnóstwo pojedynczych cieni do oczu i inną paletkę, o której również mam zamiar napisać w najbliższym czasie.

Używałam już mnóstwo cieni z tej paletki, dwóch odcieni użyłam też do stworzenia makijażu, który już kiedyś został umieszczony na tej stronie (zobacz: fioletowo-turkusowo-seledynowy makijaż), ale paletka świetnie sprawdza się też przy spokojnych i stonowanych odcieniach makijażu. 

Jak wygląda?





A to zdjęcia w przybliżeniu wszystkich odcieni jakie się w niej znajdują:







Czy polecam?

Tak, jak najbardziej. Nie są to cienie najwyższej jakości, ale bardzo długo utrzymują się na powiece. Cienie perłowe są bardzo intensywne, natomiast do matowych trzeba mieć trochę cierpliwości. Za to wszystkie są bardzo wydajne. Jestem zadowolona z tego produktu i gdybym miała go kupić ponownie lub otrzymać w prezencie to byłabym na tak. 



Jak już wcześniej wspomniałam mam jeszcze jedną paletkę cieni, którą również dostałam, jest lepszej jakości niż ta, którą aktualnie prezentuję i o niej też mam zamiar napisać. Dla mnie najlepsze cienie, których dotychczas używałam to cienie firmy Inglot. Są moimi ulubionymi, jednak oczywiście cena jest już wyższa. 

Pozdrawiam ;)

2 komentarze:

  1. o mamuniu jak ich dużo! Ja od niedawna mam paletkę z elfa i jest ich tam jak dla mnie aż 32 kolory (tonacje brązu). Poza tym mam walizkę z cieniami, dawno temu kupioną. Korzystasz ze wszystkich kolorów?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz może ile kosztuje? Ja dostałam niedawno pędzelki z Mario Lugigi:)

    OdpowiedzUsuń